W sobotę 6 kwietnia w stargardzkim kościele pw. Chrystusa Króla Wszechświata odbyło się VII spotkanie dla dzieci z parafii prowadzonych przez chrystusowców. Wzięło w nim udział 245 dzieci oraz około sześćdziesięcioro dorosłych w tym 35 osobowa reprezentacja z naszej parafii, a także grupy z parafii Serca Jezusowego w Szczecinie, parafii w Szczecinie Zdrojach i Podjuchach, Dobrzan, Chociwla, Pyrzyc, poznańskiego Umultowa, stargardzkich: św. Józefa i Chrystusa Króla. 

Całe wydarzenie rozpoczęło się od Mszy św., której przewodniczył proboszcz parafii goszczącej uczestników – ks. Krzysztof Antoń SChr. Kazanie wygłosił ks. Dominik Przybyszewski SChr, który przypomniał dzieciom, jak ważne jest serce i dbanie o nie: zarówno pod względem fizycznym, jak i duchowym.

Po Mszy św. tradycyjnie już odbyły się różnorodne zajęcia warsztatowe dla dzieci. Młodzi ludzie mogli uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, przygotowując pyszne kopytka oraz potrawy z jajek. Dzięki dk. Romanowi Melnykowi SChr poznali tajemnice Ukrainy, a ks. Krzysztof Wąchała SChr przybliżył im temat misji. Tegoroczne zajęcia artystyczne to: wykonanie palm, zawieszek na drzwi pokoju oraz wianuszków wielkanocnych – pod czujnym okiem florysty – kl. Pawła Hałgasa SChr. Były także zajęcia dla młodych chemików. Niezaprzeczalnie – już od lat – największą popularnością cieszyły się zajęcia sportowe prowadzone przez żołnierzy z V Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie – Podjuchach pod dowództwem mjra Leszka Jabłka oraz – po raz pierwszy w historii­ – przez mistrza MMA Damiana Ostępa i Mateusza Kaczmarka. Oczywiście, na wytrwałych czekała przejażdżka jeepem oraz smakołyki.

Po zajęciach i obiedzie odbyła się sportowa rywalizacja międzyparafialna. Tym razem 10-osobowe zespoły musiały się zmierzyć z podskokami, przeskokami, pompkami, padami i innymi wymyślnymi formami aktywności. Zwyciężyła drużyna z parafii Serca Jezusowego, drugie miejsce zajęły Pyrzyce, a trzecie – drużyna z Dobrzan. Na koniec wszyscy uczestnicy odśpiewali Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Całe przedsięwzięcie nie mogło by się odbyć bez ofiarnego zaangażowania całego sztabu organizacyjnego, który poświęcił nie tylko czas, ale swoje talenty, by dzieci mogły przeżyć ten dzień bliżej Boga, poprzez modlitwę i zabawę.

Podziel się