W dniach od 30 lipca do 4 sierpnia odbył się wakacyjny obóz naszych ministrantów i Baranków. Tym razem miejscem docelowym były góry świętokrzyskie.

Już pierwszego dnia podczas podróży zatrzymaliśmy się w Zagnańsku przy Dębie Bartku oraz w Chęcinach zwiedziliśmy ruiny zamku królewskiego. Kolejne dni były również pełne atrakcji.

Odwiedziliśmy najstarsze polskie sanktuarium, miejsce szczególnego kultu na Św. Krzyżu, gdzie poznaliśmy historię tego miejsca i jego zabytki. Tam po uczczeniu relikwii Drzewa Krzyża Świętego zeszliśmy z Łysej Góry do centrum archeologicznego poznać sekrety dawnego hutnictwa, a przy okazji ówczesnego życia na tych terenach.

Zwiedzaliśmy też Opactwo cystersów w Wąchocku z muzeum oraz niezwykłymi klasztornymi „zakamarkami”. Poznaliśmy historię miejsca, a w przepięknym przyklasztornym kościele odprawiliśmy Mszę św. modląc się szczególnie tego dnia za powstańców. Następnie w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach uczestniczyliśmy w warsztatach ceramicznych „Nie święci garnki lepią” oraz STAR – ciężarówka ze Starachowic, po których kolejką wąskotorową przejechaliśmy na ognisko. Na zakończenie dnia uczciliśmy rocznicę Powstania Warszawskiego krótką wieczornicą filmową i modlitwą za poległych.

W kolejnym dniu pobytu odwiedziliśmy przepiękne miasto (znane skądinąd z popularnego serialu) Sandomierz z jego zabytkami, podziemnym miastem, katedrą i oczywiście rynkiem głównym z pysznymi lodami. Pobyt w Sandomierzu zakończyliśmy rejsem po Wiśle. Z Sandomierza udaliśmy się na zalew Brodzki, by po upalnym dniu nieco się ochłodzić. Tym bardziej, że wieczorem po Mszy św. i kolacji czekały nas corocznie organizowane „Potyczki rodzinne” a także dyskoteka. 

Wybraliśmy się również do Kurozwęk czyli, malowniczo położonego zakątku, będącego znakomitym miejscem do przeżycia wielu ciekawych przygód. Zwiedziliśmy pałac i jego skarby, lochy pełne tajemnic oraz Safari bizon czyli krainę bizonów. Nie małą popularnością cieszył się również plac zabaw i mini zoo. Po tak intensywnym czasie udaliśmy się nad pobliski zalew Chańcza, gdzie mogliśmy się ochłodzić w tak upalnym dniu. Po powrocie do ośrodka jak każdego dnia uczestniczyliśmy we Mszy św., a późnym wieczorem rozpoczęliśmy tzw. „nocny maraton filmowy”.

Ostatni dzień pobytu w górach świętokrzyskich rozpoczęliśmy od podsumowania wszystkich konkursów odbywając się podczas obozu. Odbył się „quiz wspomnień” o miejscach, które w minionych dniach odwiedziliśmy. Nie zabrakło podziękowań dla opiekunów oraz gospodarzy miejsca. Na zakończenie wybraliśmy się do miejscowego Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Świętokrzyskiej gdzie odprawiliśmy Mszę św.

I tak szczęśliwie i szczęśliwi wróciliśmy już do domów.

Podziel się