Za nami kolejne spotkanie w parafii Chrystusa Króla prowadzonej przez księży chrystusowców. I mimo że to dopiero 1 kwietnia – pogoda dopisała niesamowicie! Na całe szczęście, bo 225 dzieci z dziesięciu parafii prowadzonych przez księży chrystusowców, opiekunowie i organizatorzy po raz piąty spotkali się na zajęciach misyjnych, sportowych i plastycznych, których hasłem przewodnim były słowa świętego brata Alberta: „Trzeba być dobrym jak chleb”.
Dzieci z Pyrzyc, Szczecina, Goleniowa, Płotów, Brojc, Chociwla, Poznania, Dobrzan i dwóch parafii stargardzkich mogły uczestniczyć w zajęciach misyjnych, grając w misyjne gry, uczestnicząc w zajęciach na temat misji oraz o patronie obecnego roku: świętym bracie Albercie Chmielowskim. Uczestnicy spotkania mogli robić wielkanocne, niezwykle piękne jajeczka, a także mogli wykonać na własnej twarzy gipsowe maski. Oprócz tego pomocą w zajęciach służyła niezwykła grupa ze stargardzkiego Teatru Ognia, która uczyła dzieci trudnej sztuki władania kijami i pokazała krótkie przedstawienie z ogniem w roli głównej. Zajęcia sportowe przygotowane zostały przez żołnierzy z 5. Pułku Inżynieryjnego ze Szczecina. Dzieci musiały pokonać tor przeszkód, co wielu kosztował brudne spodnie. Nie było to jednak ważne w perspektywie bycia najlepszym w zajęciach z żołnierzami. Oprócz tego uczestnicy uczyli się tańców lednickich, wylewając z siebie siódme poty. Oprócz tego każde dziecko mogło przejechać się jeepem, choć nie było to łatwe, gdyż chętnych było wielu, a samochód – tylko jeden.
Oczywiście, na uczestników czekały także słodkie przekąski, a także obiadowa kiełbasa z grilla. Nikt przecież w takim dniu i w takim miejscu nie mógł pozostać głodny.
Nie zabrakło także miejsca i czasu na rywalizację międzyparafialną. Tym razem trzeba było przeskoczyć jak najwięcej razy – grupowo – przez skakankę. Zwycięzcą została parafia z Brojc, czego serdecznie gratulujemy.
Czas spędzony na modlitwie, nauce i zabawie jest niezwykle cenny dla dzieciaków. To także bardzo dobry czas dla rodziców – opiekunów, księży i sióstr zakonnych. Dzięki takim spotkaniom – co podkreślamy po raz kolejny – tworzymy wspólnotę ludzi zaangażowanych w Kościół otwarty na dzieci i dla dzieci. Niesamowicie duża grupa ludzi stworzyła to spotkanie: zarówno księża, którzy ze wszystkim stanęli na wysokości zadania, jak i świeccy, których wielkość serca przeszła najśmielsze oczekiwania.

Podziel się